Botswana, mimo, że piękna i pełna niespodzianek, nie jest celem
wycieczek zbyt wielu turystów. Głównym powodem jest fakt, że kraj leżący w południowej części
Afryki, nie ma bezpośredniego dostępu do morza – a właśnie takie
kurorty są najbardziej pożądane przez urlopowiczów. Wbrew tym "niewygodom" Botswana to przede wszystkim wspaniałe miejsce na odkrywanie uroków dzikiego
safari czy spędzenie niezapomnianego
urlopu z dala od gwaru wielkich miast. Botswana to prawdziwa perełka wśród
afrykańskich miejsc – stały i spektakularny rozwój zawdzięcza bogatym złożom diamentów – to one przyciągają na południe Afryki nie tylko niestrudzonych poszukiwaczy i odkrywców ale także ciekawskich turystów.
Historia
Historia tego kraju jest mocna związana z
Wielką Brytanią, która objęła państwo protekcją, w wyniku walk plemiennych pomiędzy rdzennymi mieszkańcami Botswany. W ruchach narodowowyzwoleńczych dużą rolę odegrała
Beczuana, 1966 rok to data uzyskania niepodległości (święto obchodzone jest tutaj pod koniec września) państwa. Od tego momentu Botswaną rządzi prezydent oraz dwuizbowy parlament.
Ludność
Rdzenna ludność Botswany trudni się głównie rolnictwem oraz hodowlą zwierząt. Ludy buszmeńskie oraz Bantu to niemal cała populacja tego kraju. Pod względem etnicznym żyjący tu Murzyni dzielą się na kilka plemion, z których najliczniejsze stanowią ludy Bamangwato (pozostałe to m.in.: Tawana, Lete, Kwena). Sporym problem Botswany jest wirus HIV, zarażonych jest ponad 20% mieszkańców.
Większość ludności deklaruje wiarę chrześcijańską, jednak w praktyce, jak wiadomo, różnie bywa. Często zasadnicze wyznanie przenikają elementy lokalnych wierzeń i związanych z nimi obrzędów religijnych. Tereny wiejskie wciąż nie potrafią zerwać ze swymi tradycyjnymi przekonaniami i ciężko mówić o nich jako o cywilizowanych miejscach. Jednak w miastach oraz mniejszych miejscowościach (zwłaszcza wśród młodzieży) nowoczesna technologia oraz stały dostęp do Internetu nie jest nowością. Botswana nie jest dzikim zakątkiem, jak wielu współczesnych ludzi zdaje się myśleć!
Baza noclegowa
Baza noclegowa w Botswanie ogranicza się w zasadzie do głównych miast kraju. Największe z nich –
Gabarone,
Francistown oraz
Selebi-Pikwe oferują swoim gościom
wakacje na najwyższym standardzie.
Hotelom i
apartamentom w tych miejscach nie można niczego zarzucić. W
Gaborone warto skierować swoje kroki w pobliże Gabaron Sun
Hotel lub Cresta Lodge. Z kolei we Francistown godnymi polecenia są
hotele: Diggers Inn, Adansonia oraz Cresta Marang and Residency. Mniej popularne miejscowości również mają do zaoferowania całkiem przystępne
pokoje. W miasteczku
Kasane można zatrzymać się w przytulnym Chobe Safari Logde (atutem jest niesamowite otoczenie lokalu) lub w Mowana Safari Lodge. W
Maun turyści wybierają na ogół Riley’s Hotel a w Palapye – Cresta Botsalo Hotel. W większości z tych miejsc można wykupić oferty
last minute oraz
wycieczki fakultatywne do okolicznych miejscowości, na safari lub nawet do ościennych państw afrykańskich –
Namibii,
RPA,
Zimbabwe.
Turystyka
Planując wakacje w Botswanie należy pamiętać o kilku zasadniczych sprawach. Przy wjeździe do kraju paszport musi być ważny min. 6 miesięcy, należy również posiadać wizę turystyczną. Dużym minusem jest brak jakiegokolwiek polskiego towarzystwa ubezpieczeniowego – należy o to zadbać jeszcze przed wylotem z kraju. By dostać się do Botswany, turystów czeka przesiadka w Johannesburgu, na międzynarodowym lotnisku (jedno z nich znajduje się także w Gabarone). Tutaj można wybrać albo kolejny lot samolotem albo dłuższą i bardziej męczącą (z uwagi na wysoką temperaturę) przejażdżkę autobusem. Charakterystyczne dla tamtejszych ulic są taksówki (najpopularniejszy środek transportu) z niebieskimi tablicami rejestracyjnymi. W trosce o zdrowie warto przed wylotem z kraju zaszczepić się przeciwko WZW A, WZW B oraz malarii, która stosunkowo częściej atakuje ludność w północnej części kraju.
Wycieczki
Stolicą Botswany jest Gabarone – największe i w zasadzie najlepiej rozwinięty region w kraju. Silną stroną miasta jest przemysł samochodowy oraz spożywczy. Pod względem turystycznym (w porównaniu z wielkimi metropoliami afrykańskimi) nie ma jednak zbyt wiele do zaoferowania swoim gościom. Pozostałością po brytyjskich osadnikach jest XVIII - wieczny fort oraz cytadela. Ponadto można tutaj jeszcze zaglądnąć do jednego z dwóch muzeów, ogrodu botanicznego oraz pobliskiego ZOO. Wybierając się na wycieczkę we wschodnie regiony Botswany koniecznie należy odwiedzić Francistown, ważny ośrodek na górniczej mapie Afryki (wydobycie złota oraz srebra).
Klimat
Botswana leży w strefie klimatu zwrotnikowego ciepłego, co powoduje, że średnia roczna suma opadów jest bardzo niska, a temperatura w lecie nie spada poniżej 23 stopni Celsjusza. Południowe regiony państwa często dotyka susza, trwająca niekiedy przez długi okres czasu. Pogoda w Botswanie sprzyja więc wszelkim wakacyjnym szaleństwom. Wszyscy urlopowicze muszą zaopatrzyć się tutaj w kremy przeciwsłoneczne z wysokimi filtrami, odpowiednie nakrycia głowy oraz odpowiednią ilość płynów.
Kuchnia
To, co widoczne na pierwszy rzut oka po przyjeździe do Botswany, to jej charakterystyczne ukształtowanie – większość terenów zajmują pastwiska a co za tym idzie, znaczna część posiłków serwowanych w tym afrykańskim kraju to właśnie dania mięsne. Duże wyzwanie stanowi temperatura, uciążliwe upały znacznie ograniczają możliwości przechowywania potraw. W Botswanie miesza się kuchnia angielska (będąca pozostałością po zwierzchnictwie Wielkiej Brytanii) z lokalną, w której dominuje m.in. proso, sorgo i kukurydza.